Miałeś ciężki tydzień w pracy Przejmujesz i zamartwiasz się wszystkim
Mamy na to lekarstwo…WYJDŹ NA ROWER I PRZEWIETRZ GŁOWĘ. A jeśli jesteś takim hardkorem jak Iza to możesz jeszcze do tego dorzucić kąpiel w niezbyt ciepłym jeziorku. Po przejechaniu 100 km szybka kąpiel w jeziorze i jesteś MEGA Pozytywnie nastawiony do wszystkiego. To był debiut Izy w morsowaniu ale bardzo jej się to spodobało i poleca wszystkim





